Leasing jest umową, która sprawia, że użytkownik, pomimo tego, że nie jest prawnym właścicielem samochodu, może go użytkować. Prawnym właścicielem samochodu jest tak naprawdę firma leasingowa, która dane auto wypożycza. Okazuje się jednak, że pomimo tego, że leasingobiorca nie jest właścicielem pojazdu, to właśnie na nim spoczywa obowiązek jego ubezpieczenia. Na czym polega takie ubezpieczenie? Jak je załatwić? Wszystkiego dowiecie się z poniższego artykułu.

Czym jest ubezpieczenie auta w leasingu?

Umowa leasingowa, którą podpisuje leasingobiorca obliguje go do tego, aby ten pokrył koszty ubezpieczenia samochodu. Jak okazuje się praktyce, nie wystarczy tutaj jedynie ubezpieczenie OC, leasingobiorca musi również pokryć ubezpieczenie AC. Dzięki temu firma leasingowa zabezpiecza swoje interesy, ponieważ samochód ubezpieczony jest również od zniszczenia i kradzieży.

Nie da się ukryć, że choć wielu leasingobiorców może czuć się pokrzywdzonych takim obrotem sprawy, to na wspomnianych wyżej ubezpieczeniach korzystają obie strony. Leasingobiorca – po opłaceniu wspomnianych składek nie musi płacić z własnej kieszeni, jeśli samochód ulegnie wypadkowi lub zostanie skradziony. Firma leasingowa zaś, wiedząc, że samochód jest ubezpieczony, nie pociąga do odpowiedzialności użytkownika auta, od którego ciężko byłoby uzyskać odszkodowanie za zniszczenie mienia. Można zatem śmiało stwierdzić, że leasingobiorca korzysta dwukrotnie z faktu, że opłacił wyżej wspomniane ubezpieczenia.