Niejednokrotnie zastanawiamy się nad tym, jak poprawić eksploatację samochodu, a trzeba przecież pamiętać również o paliwie, które będziemy wlewać. Bezwzględnie należy pamiętać o wszystkich tych czynnikach eksploatacyjnych, które będą wpływały na lepszą kondycję jednostki napędowej. Chodzi więc nie tylko o olej silnikowy, ale musimy również pamiętać o paliwie, które wlewamy. Bezwzględnie, więc trzeba pamiętać o tym, że gdy chodzi o benzynę albo diesel, oznaczenia będą się tu między sobą różnić. Wystarczy zresztą sobie przypomnieć, że gdy docieramy na stację benzynową, to wtedy przecież przy każdym dystrybutorze mamy konkretne informacje umieszczone w widocznym miejscu tak, aby konsument nie mógł się pomylić. W ten sposób wiemy, jakiej jakości paliwo wlewamy do baku samochodu i czy wtedy wydajność pracy auta nie będzie lepsza. Oczywiście, jeżeli chodzi o benzynę, to mamy oznaczenia takie jak 95 albo 98, przy czym ta ostatnia wartość będzie oznaczać paliwo lepszej jakości. Oczywiście część osób wychodzi z założenia, że to nie ma większego znaczenia, ale tacy sceptycy po jakimś czasie i tak zauważą mniejszą wydajność paliwa.
Jakie przepisy regulują oznaczenie paliwa?
Oczywiście bez względu na to, jaki rodzaj paliwa będziemy wykorzystywać, pamiętajmy o tym, że nie ma absolutnie żadnej dowolności w oznaczeniach. Przede wszystkim zastosowanie ma prawo unijne, które bardzo wyraźnie mówi, że na wszystkich stacjach benzynowych, które są zlokalizowane na terenie państw unijnych, oznaczenia muszą być takie same. Dzięki temu wszyscy konsumenci od razu mogą się zorientować, jaki typ paliwa wlewać i popełnienie błędu jest wtedy po prostu wykluczone. Nie ma więc znaczenia, jakim językiem się posługujemy, ponieważ na każdej stacji benzynowej w Niemczech albo we Francji, czy też właśnie w Polsce znajdziemy podobne typy paliw, bo diesel oznaczenie będzie mieć zawsze takie samo. Olej napędowy od razu zauważymy poprzez symbole takie jak B7, B10 albo XTL. Jeżeli zaś chodzi o instalacje gazowe, to zwracamy uwagę na oznaczenie LPG.